Czy kogoś obchodzą te wyrazy, które pisze, czy kogoś obchodzi moje imię, wiek, pochodzenie. Wątpię. Ten blog jest tylko tymczasowy, jak wszystko. Założyłam go tylko po to by może pomógł mi poradzić sobie z własną osobą jak i odnalezieniem jej.
Jak zaakceptować i dobrze się czuć ze swoim wnętrzem - jeszcze nie wiem
Może najpierw zacznę od pogodzenia się z przeszłością (to chyba już za mną) i odrzuceniem jej (z tym jest gorzej).
Jak odrzucić schematy z przeszłości, które może tak naprawdę nie były schematami a samym uczuciem. Trzeba im zaprzeczyć bo czasem bardzo ułatwiają lub utrudniają życie.
Według mnie koniec nie zawsze jest początkiem. Moje życie teraz (od jakiś 4 miesięcy) nazywam okresem przejściowym, może nie zdając sobie sprawy z tego ze to już za długo. Albo po prostu to jest ten "początek" tylko widząc jaki jest nudny i nijaki po prostu nie chce go zaakceptować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz